Walentynki, jedni czekają na ten dzień, inni zaś uważają za święto kiczu i przejaw amerykanizacji. Naprawdę ? Historia mówi inaczej. Już w średniowieczu w Europie czczono św. Walentego jako patrona zakochanych.
Być może faktycznie święto z założenia dla zakochanych stało się komercyjnym biznesem. Jednak to od nas zależy, czy oprzemy się na uczuciach, czy skoczymy do sieciówki po pluszowe serce, które i tak za moment utknie w czeluściach szafy.
Co proponuję w zamian ? Oczywiście upominki wykonane samodzielnie! Znalazłam w sieci mnóstwo inspiracji, perełki polskiej blogosfery, które mam nadzieję zainspirują Was do stworzenia własnych prezentów dla ukochanych.
Przez żołądek do serca
Na początek coś dla amatorów łakoci. Malinowe kruche ciasteczka, autorstwa Pauliny z bloga Czekoladą Utkane. Wyglądają uroczo, a czy smakują równie dobrze możecie się przekonać wprowadzając w życie przepis Pauliny. Smacznego !
Serduszka jak malowane
Mama Rak, czyli Martyna pokazuje jak z kredek świecowych stworzyć dekoracyjne serca. Myślę, że w szczególności rodzice znajdą u Martyny inspiracje nie tylko na walentynki, ale także na kreatywną zabawę z dzieciakami. Uroczy pomysł :)
Kolacja przy świecach
Julia jest bardzo eko i prowadzi bloga Na nowo śmieci. Nie powinno więc dziwić, że dla wielu „śmieci” potrafi odmienić w piękne dekoracje. Zwyczajny słoik z odrobiną zaangażowania i farby w nowej odsłonie. Taki świecznik umili romantyczną kolację :)
Pięknie i walentynkowo
Sylwia przygotowała walentynkową dekorację. Widziałabym ją również jako romantyczny prezent. Co istotne wykonacie ją z tego, co zwykle mamy w domu. Serwetki, ruloniki z papieru… Mam wrażenie, że stworzenie jej było impulsem, emocjami, które są odczuwalne w efekcie ostatecznym :) Instrukcja krok po kroku na blogu Sylwi, ECOmanufaktura.
Romantyczna kąpiel
W zasadzie na koniec, jednak nie taki ostatni, imponujący pomysł, na własnoręcznie wykonanie mydełek. Naturalne składniki, jedynie kształt sugeruje okoliczność. Inez nie tylko przedstawia receptury na mydełka, ale również podsuwa pomysły na ich naturalne barwienie. Te i wiele innych ekoprojektów znajdziecie na jej blogu HERBINESS.
Szukając inspiracji zastanawiałam się czy Walentynki musza być kiczowate? Mam nadzieję, że udało mi się pokazać inną stronę walentynkowych prezentów. Łatwo jest kupić, ale te drobiazgi wykonane samodzielnie, to coś więcej. Blogerki podsunęły Wam instrukcje, teraz Waszą rolą jest by wprowadzić je w życie :)
Od serca na walentynki, czego i Wam życzę !