Każdy, kto był kiedykolwiek w Irlandii lub Wielkiej Brytanii z pewnością zetknął się ze sklepami charytatywnymi (charity shops). W sklepach takich można tanio kupić odzież, książki, zabawki, stare płyty – w zasadzie wszystko.
Sklepy charytatywne (charity shops) działają dzięki pracy wolontariuszy, którzy przyjmują, sortują i sprzedają przyniesione przez ofiarodawców rzeczy. Dochód ze sprzedaży przeznaczony jest na wspieranie różnorodnych organizacji charytatywnych, takich jak Oxfam, Czerwony Krzyż, YMCA, Armia Zbawienia, hospicja i wiele innych.
Oczywiście nie trzeba przypominać, że kupowanie rzeczy z drugiej ręki, podobnie jak swap, jest ekologiczne. Zamiast zużywać surowce i energię na produkcję nowych rzeczy, przedłużamy życie już istniejącym.
W Polsce, o dziwo, działa tylko jeden sklep charytatywny, prowadzony w Warszawie przez Fundację Sue Ryder. A tymczasem warto by było wprowadzić ten zwyczaj i do naszego kraju…
teresa terzaj
charity shop/ sklep charytatywny/ sklep dobroczynny – ja znam jeszcze w Bydgoszczy przy Drukarskiej też Fundacji Sue Ryder, we Wrocławiu przy Wyszyńskiego Stowarzyszenia br. Alberta